04 sierpnia 2017

Od Fragonii C.D Marco

   Dziewczyna obudziła się w lepszym humorze. Sen zawsze pomagał dziewczynie, a po koszmarach zazwyczaj nie miała żadnych niepokojących wizji. Spojrzała zdziwiona na chłopaka, który chodził po salonie i najwidoczniej sprzątał. Brunetka była pewna, że ulotni się, zupełnie tak jak Network. Przestała ufać już ludziom i zaczęła żyć w odosobnieniu ze swoim ukochanym. Dopiero niedawno dowiedziała się o przeprowadzce i o tym, że Dark zamierza ją zostawić, co jeszcze bardziej zasmuciło dziewczynkę. 
   — Dzidzień dobry Marco. — wyjąkała, spoglądając w stronę chłopaka. 
  Czarnowłosy uśmiechnął się do niej, oczekując odpowiedzi na wcześniej zadane pytanie. 
   — Na pewno lepiej, niż ostatnio. — westchnęła, spoglądając smutno na nieznajomego. Spojrzała w lusterko wiszące na ścianie i dopiero wtedy zdała sobie sprawę, że jest cała czerwona i z pewnością nie był to efekt wysokiej temperatury, ani żądnej choroby. 
    — W kuchni masz już przygotowane tosty. Ja już swoją porcję zjadłem. Mam nadzieję, że lubisz. 
   Frago uśmiechnęła się blado i weszła do kuchni, aby zjeść przygotowane przez czarnowłosego tosty. Szybko wsunęła zrobione przez niego śniadanie i popędziła do łazienki, aby się przebrać. W tym samym czasie Marco usiadł na kanapie, aby trochę odetchnąć po pracy. Fragonia zeszła do niego przebrana białą bluzkę z krótkim rękawem i leginsami. Poczuła wzrok Diablo na sobie, przez co lekko się zarumieniła. 
   Nie była przyzwyczajona do tego typu spojrzeń chłopców. Marco poczuł, że dziewczynka poczuła się trochę nieswojo, więc skupił wzrok na wiszącym na ścianie obrazku, przedstawiającym krajobraz Spatium. A konkretnie - zamek Rivangoth. Ulubione miejsce Fragonii na całej Delcie.
    — Mieszkałam tam. — dziewczynka przerwała nagle kłopotliwą ciszę. —  Pokochałam Rivangoth. Był dla mnie jak drugi dom. Jakbyś chciał i Darkness by się zgodził, pokazałabym ci go od środka, a jest na co popatrzeć. Ogromne, wiszące na ścianie obrazy przedstawiające poległych królów i drzewo genealogiczne Riversów.
   
Marco?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits