28 lipca 2017

Od Vipera C.D Hikaru

  W tym momencie Viper miał ochotę tylko na jedno -  wygonić z domu niechcianego gościa, który wraz z Fire zaczął mu opróżniać lodówkę. Już wystarczająco przez rudą najadł się wstydu przy swojej córci. Brunetka wyciągnęła sałatkę w stronę Vipera. Wyglądała na zawstydzoną. 
  - Ymm.. sałatki.. mamo? 
  Brunet tylko fuknął na dziewczynę i ominął ją szerokim łukiem, kierując się na Hikaru, wpierdalającą jego nutellę. Rudowłosa nie wydawała się być zaniepokojona wyrazem twarzy Vipera. Zajęta była oblizywaniem naczynka. Nie trzeba było w końcu długo czekać, aby rudowłosa zjadła mu cały czekoladowy krem. Co więcej - nadal nie było jej mało i zaczęła szukać w lodówce czegoś jeszcze. Wyjęła wczorajszy kawałek pizzy z kurczakiem i już zamierzała go sobie włożyć do ust, kiedy zobaczyła coś jeszcze. 
  - Przygrzejesz? - zapytała, po czym wręczyła chłopakowi całe pudełko, a sama dobrała się do zamrażalki. Zobaczyła w niej całe pudełko lodów truskawkowych. Nie miała pojęcia, że Viper w Vao-Raxie postanowił sobie urządzić chatkę ziemianina i dodatkowo jeszcze wziąć jedzenie z Nowego Yorku. 
   - Słuchaj, nie chciałbym być nieuprzejmy, ale.. WYPIERDALAJ Z MOJEJ LODÓWKI! - wrzasnął po chwili chłopak. Fire wypuściła sałatkę z ręki. Nie spodziewała się takiej reakcji "mamy". 
   - Zluzuj. - Hikaru podniosła ręce do góry i jak skazaniec Vipera - wycofała się ze swojego raju. - Odkupię ci te lody. A może sama mam ci zrobić?
    Percy strzelił sobie porządnego facepalma słysząc dwuznaczną propozycję Hikaru. Dziewczyna spojrzała na niego i wybuchnęła śmiechem. Oczywiście - jego mina mówiła wszystko. Viper tylko przekręcił smutno głową. Przyniósł sobie do domu całkiem ciekawego osobnika. Z całkiem.. dużym biustem. Właśnie. Dopiero teraz zdał sobie sprawę, że odkąd dziewczyna wstała, cały czas patrzył się na jej cycki. Może to stąd rudowłosa zapytała się go o tego loda. 
     - Dobra, już. Koniec. - chłopak odwrócił się od Hikaru. - Sio z mojego domu. Masz dziesięć sekund, bo jak nie to.. 
     - Przelecisz mnie jak połowa lasek? - Hikaru znowu zrobiła dwuznaczną minę. 
      Viper już miał znowu wrzasnąć na rudowłosą, kiedy Fire zamknęła mu usta dłonią i przepraszając Hikaru za niesubordynację "mamy", zaciągnęła go do sąsiedniego pokoju. Viper wyglądał już do rozjuszonego do reszty. Fire usadowiła go na łóżku i zaczęła głaskać, żeby uspokoić chłopaka. Percy westchnął tylko i zdjął rękę dziewczyny ze swojej głowy. 
     - Poderwij ją! Widać, że na ciebie leci. - Fire poruszyła dwuznacznie brwiami i trąciła chłopaka. - Pierwsza dziewczyna, z którą pozwalam ci się przespać! 
     - Wybacz mi, ale to ja jestem tu dorosły, a ty jeszcze gówniarą, a tak się składa, że tej rudej nie ufam. Swatka się znalazła.
     - Ufasz każdej, tylko nie jej! - prychnęła Fire i znowu wtuliła się w Vipera. - Proszę. Z nią. Może sobie coś przypomnisz. 
     Percy spojrzał na Fire zażenowanym wzrokiem. Do pokoju po chwili wbiła rudowłosa, chcąc wiedzieć, co się dzieje. Brunet momentalnie wstał i po chwili znalazł się tuż przy niej. Uśmiechnął się uwodzicielko. Jeżeli faktycznie się znali, a jemu pamięć została wyczyszczona... Czasami miewał przebłyski z przeszłości. Była to arena, na której walczył z siostrą i kilkoma innymi wilkami. Pamiętał czarnego, wychudzonego wilka, który stał po stronie Tytanii, Anubisa walczącego oraz właśnie rudowłosą dziewczynę. Czy to jednak faktycznie była ona? 
    Chłopak mierzył ją od stóp do głowy, jednak nie był w stanie sobie nic przypomnieć. Był tak zamyślony, że nawet nie usłyszał drepczącej za nim Fire. Dziewczynka po chwili ominęła Percy'ego i stanęła za Hikaru. Rudowłosa nie zdążyła się obejrzeć, ponieważ po chwili brunetka popchnęła ją na chłopaka. Viper upadł na ziemię zdezorientowany. Na nim leżała Hikaru skrzywiona z bólu. No tak. Noga. Fire wyglądała na podekscytowaną. Wściekły Percy spojrzał na nią. Mówiła bezgłośnie dwa słowa: "Zrób to". 
     Percy więc zrobił. Złapał głowę dziewczyny i pocałował ją w usta. Rudowłosa wyglądała na zdezorientowaną, jednak nie odrywała się od chłopaka. Usłyszeli trzask zamykanych drzwi. Chłopak puścił głowę rudowłosej. Jego ręka powędrowała pod jej bluzkę.

<Hikaruuu? Zaczynamy? C:>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits