Zdrajca usłyszał krzyk. Nie był to na pewno krzyk Evangeline, jednak nie uważał, by była taka konieczność. Wystarczyło, że w tonie usłyszał groźbę. Gwałtownie odwrócił się i zmaterializował się w pomieszczeniu, z trzaskiem przewracając się o stołeczek. Nie było to wejście księcia z bajki... Czarnowłosy poderwał się, na co nieznajoma kobieta podskoczyła i odwróciła się do niego, teraz celując sztyletem w jego serce... a przynajmniej tam gdzie powinno być.
- Skąd ta pokraka...?
- Jestem Evangeline, to mój towarzysz, Zdrajca - wyjaśniła spokojnie Ev, jakby nie poruszona całą tą sytuacją. A już na pewno nie faktem, że Zdrajca stał na ostrzu sztyletu nieznajomej. - A ty musisz być zapewne... - nagle na twarzy dziewczyny pojawił się jakby rozbawiony czy też rozczulony uśmiech - Vee Glasfeather.
Na to imię czarnowłosa drgnęła. Widać najemniczka trafiła w sedno. Kobieta obrzuciła Ev badawczym spojrzeniem i opuściła powoli nóż, jednak nadal trzymała go w pogotowiu... tak jakby mógł być właściwie skuteczny przeciw dwóm mordercom, dysponującym magią - przemknęło Zdrajcy przez myśl.
- Pewnie poznałaś moje imię w mieście - ni to zapytała, ni to stwierdziła Vee, niepewnie. - Czego oboje ode mnie chcecie.
- Od Andromedy - wtrącił się Zdrajca, który zaczynał powoli odczuwać przyjemne zawroty głowy i przypływ wesołości. - Szalona pustelniczka miała mieć dla nas wiadomość.
Evangeline spiorunowała człowieka wzrokiem, jednak ten nic sobie z tego nie zrobił. Zachichotał cicho. Coś dziwnego musiało być w tym kadzidełku. Coś, co działało tylko na niego, a nie wpływało na pozostałych - prawdziwych ludzi. Może powinienem jednak był pozostać na zewnątrz - przemknęło mu przez myśl, jednak od razu to odrzucił.
- Wiadomość?
- Ev miała chore wizje i prawie postradała rozum, a one przywiodły nas tutaj - ochoczo kontynuował czarnowłosy. - Chyba szaleństwo się przyciąga - dodał, nie wiedzieć czemu, rozglądając się po pokoju i lekko przytupując ze zniecierpliwienia.
(Evangeline? :P)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!