30 kwietnia 2017

Od Est cd. Kasai

Est przyglądając się wilczycy, zaczęła powoli odsuwać się do tyłu. Nie spodziewała się spotkać drugiego żywego stworzenia w tych częściach lasu. Zwierzę obdarzyło niebieskooką zdziwionym spojrzeniem. Z niewiadomej przyczyny wilk pojawił się tuż przed Est, co wystraszyło waderę tak bardzo, że skuliła się w kłębek, czekając na ból jaki miał zadać jej przeciwnik. Nic, jednak nie nadeszło.
- Wszystko w porządku? Pierwszy raz cię tu widzę. - Spytała zaciekawiona nieznajoma, próbując być jak najbardziej delikatną, widząc strach dziewczyny. Est wreszcie podniosła głowę, przyglądając się szarej istocie dokładnie. Ciepłe niebiesko, złote oczy wyrażały współczucie i zaciekawienie osobą Est. Szare futro pokrywały gdzieniegdzie bandaże, pod którymi musiały ukrywać się duże rany, gdyż opatrunki były prawie całe przesiąknięte krwią. Niebieskooka zamrugała kilka razy, po czym stwierdziła:
- Ze mną jest wszystko w najlepszym ładzie. - Wstała i wyprostowała się, pokazując waderze, że jest o wiele większa od niej, chcąc ją tym odstraszyć. Est przybrała trochę poważniejszej miny, udając, że sytuacja z przed chwili nigdy się nie wydarzyła. - Ale czy z tobą wszystko w porządku. Krwawisz... - Powiedziała oschle. Wadera uśmiechnęła się wesoło.
- Ze mną jest okay! Tak czy inaczej jestem Kasai, a ty? - dziewczyna brzmiała na wesołą i ciekawską wobec świata, co odstraszało trochę niebieskooką od jej postawy. Najwyraźniej nie przestraszyła się Est, co nie spodobało się niebieskiej.
- Jestem Est.
(Kasaiś? xD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits