23 marca 2017

"Więzi" Od Artemidy i Apolla cd. Zdrajca


...Ciemność...

...Zimno...

...Pustka...

...Samotność...

           Nic. Nawet najmniejszej iskierki, impulsu, myśli, czegokolwiek! Głucha cisza. Mimo tylu prób, Artemidzie nie udało się skontaktować z bratem. Niepokój w jej sercu stawał się coraz większy. Nie miała podstaw, by nie wierzyć Zdrajcy, lecz gyby Apollo po prostu spał mogłaby obejrzeć jego sen. Tym razem zawsze próbując nawiązać łącze widziała nieprzenikniony mrok. Na same wspomnienie tego dziwnego uczucia przechodziły ją dreszcze.
         W końcu dotarli do jakiegoś starego budynku nieopodal morza. Pierwszy raz Artemida widziała tak dużo wody w jednym miejscu. Aż sama zachęcała do oddania się w jej mokre objęcia. Pomimo miłości dziewczynki do wszelkich zbiorników tym razem na jej twarzy nie pojawił się najmniejszy uśmiech. Może w innych okolicznościach, lecz teraz bez brata nie mogła nawet dokładnie przyjrzeć się morzu. W dodatku w każdej chwili Apollo mógł się obudzić. Znów wściekałby się, że zostawia go samego na brzegu.

        Czarnowłosy już miał położyć ciało Apollo na ziemi i pomóc zejść Artemidzie, lecz tygrysica pomachała przecząco głową. Zeskoczyła z grzbietu centaura chociaż lądowanie nie poszło jej najlepiej. Nim Zdrajca zdążył w ogóle otworzyć usta aby zadać jej pytanie puchata kulka niezdarnie podniosła się z uśmiechem na pyszczku. Nic jednak nie powiedziała. Wymownie siedziała wpatrując się w czarnowłosego, aż ten nie ruszył w stronę wejścia rudery. Koteczka szybko podniosła się i podreptała za nim nieco się chwiejąc na swych obolałych łapkach. Wciąż dostatecznie nie odpoczęła, ale teraz najważniejsze było obudzenie Apollo! Drzwi skrzypnęły pod wpływem siły niezbędnej do ich otworzenia, po czym Zdrajca znalazł się w środku. Wystrój wnętrza nie zachęcał. Artemida nieważne jak bardzo się starała nie potrafiła przezwyciężyć strachu. Nie potrafiła podstawić kolejnego kroku. Trwała w wejściu dygocąc lekko... 

<Zdrajca? Nienawistny podpis>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits