14 lutego 2017

Od Zdrajcy "Randka w Ciemno" cd. Sarah

- Słońce wschodzi - zauważył z niejakim zdziwieniem Zdrajca. 
- Faktycznie - zauważyła Sarah. W pierwszej chwili żadne z nich nie zorientowało się, co to właściwie oznacza dla człowieka. Nie zorientowało się, póki czarnowłosy nie poczuł, jak piecze go skóra na twarzy. Zdrajca w ułamku sekundy siedział, przycupnięty w krzakach, a zaintrygowana Sarah patrzyła na niego z gory.
- Coś się stało? Wyglądałeś jakbyś zobaczył ducha - zauważyła.
- Można powiedzieć, że... nadszedł mój czas - Czarnowłosy uśmiechnął się dość ponuro. - Spędzenie z tobą tej nocy było na prawdę przyjemne, jednak... musimy się rozstać. Przykro mi, że żegnam się w taki sposób, jednak słońce wstaje i zmusza mnie do opuszczenia tego miejsca. Może spotkamy się jeszcze kiedyś. 
Czarnowłosy zamknął oczy i westchnął cicho.
- Żegnaj Sarah
Jego postać rozmyła się niczym cień w jasnych promieniach poranka.
(Sarah?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits