19 lutego 2017

Od Fragonii C..D Darkness

 Dziewczyna była przerażona. Właściwie to bała się każdej konfrontacji z mężczyzną. I w sumie nic dziwnego. Każda normalna nastolatka trzymałaby się od niego z daleka. Szkoda tylko, że było coś w tym zboku...pociągającego. 
 Mężczyzna spoglądał w jej oczy. Jedno, przesłonięte czarną grzywką było niewidoczne dla Frago. Może to i dobrze. Nie chciałaby, żeby o niej wiedział. Nagle zrozumiała, że czarnowłosy dotyka jej tyłek. Zamknęła oczy i delikatnie zabrała rękę mężczyzny. 
 - Proszę..nie. - powiedziała cicho i znowu postanowiła wrócić do sprzątania.
 Mężczyzna jednak znowu złapał ją za pośladki i rzucił na kanapę. Zdezorientowana brązowowłosa próbowała się podnieść, jednak czarnowłosy złapał ją w tali. Dziewczynka trochę się uspokoiła, jednak nie na długo. Wilkobójca przybliżył się do jej ust i złożył krótki pocałunek. 
 To było dla Fragonii bardzo dziwne uczucie. Trochę tak, jakby ktoś po prostu rzucił na ciebie urok. Teraz, to ona pragnęła jego. Tylko jego.  Urok. Kiss.. ten pocałunek. On chciał.
 Fragonia nagle oderwała się od niego jakimś cudem i wylądowała na podłodze. Darkoss zaczął się do niej złowrogo uśmiechać. 
  Dziewczynka zamknęła oczy i czuła na policzku pierwsze łzy. Czarnowłosy uklęknął przy niej i pogładził jej włosy, po czym szarpnął ją za rękę do przodu.
 - Nie protestuj. - mruknął. - To ci nie pomoże. 
  Nagle dziewczyna znowu upadła na podłogę, jednak tym razem na umyśle. Zmieniła się w lwicę i zaczęła się kierować powolnym krokiem do wyjścia. 
[Darkness jako Argo, albo Argo jako Darkness?]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits