24 lutego 2017

Od Evangeline C.D. Zdrajcy

Dlaczego wszystko poszło nie tak?! Zobaczyłam jak Zdrajca dostaje nożem w brzuch. Moja reakcja była błyskawiczna. Siłą odciągnęłam Williama. Przyłożyłam mu nóż do szyi. 
- Niech nikt w tym pokoju nie śmie się ruszyć! - krzyknęłam. Zdrajca, leżący na podłodze, zamarł w bezruchu, przerażone oczy dziewczynki przesuwały się z jej ojca na mnie i tak w kółko, a mój brat również zamarł. 
- Zdrajco? Czy wszystko dobrze? - zapytałam. 
- Do wesela się zagoi - wykrztusił. 
- Świetnie. A teraz ja będę mówić. Najpierw ty. - spojrzałam na dziewczynkę, która widocznie bardzo się przestraszyła, bo schowała się za swoją szafę. - Przykro mi, że musisz na to wszystko patrzeć - powiedziałam do niej ciepło. - Ale nic takiego by się nie stało, gdyby nie William i jego jak zwykle naganne maniery. 
- Skąd znasz moje imię?! - krzyknął, a potem użył na mnie określenia, którego nie przytoczę. Nie powiem, zabolało. 
- Naprawdę tak szybko zapomniałeś, sukinkocie?! - miecz nie drgnął nawet o milimetr. Rzuciłam w stronę Zdrajcy mój worek. 
- Weź sobie z niego bandaż - powiedziałam. Po chwili, miał założony prowizoryczny opatrunek. Powoli wstał i stanął obok mnie.
- Dziękuję - powiedział.
- Powinnam cię zabić za to, że próbowałeś ich zabić, ale... Wiem że powinnam ci wybaczyć. A teraz... - spojrzałam na Willa z ubolewaniem. 
- Naprawdę mnie nie pamiętasz? - spojrzałam na niego ze smutkiem i złością. Tyle wyrządził mi krzywdy i nawet mnie nie pamięta?! - W takim razie myślę, że nic tu po nas - powiedziałam do Zdrajcy. - Idziemy - zabrałam miecz i ruszyłam w stronę wyjścia z pokoju. 
- Evangeline? - usłyszałam głos mojego brata i zastygłam w bezruchu. 
(Zdrajca? Ev ma dzień dobroci. Tylko błagam, nie pisz w odpowiedzi cukrzycy ;-;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits