Westchnęła ciężko i zdjęłam swą dłoń z jego czoła.
-Cały ty -powiedziała lekko się uśmiechając
Chłopak odwzajemnił go. Po tym przybrałam poważną pozycje , skrzyżowałam
ręce na klatce piersiowej i spojrzałam mu prosto w oczy. Już tego nie
wytrzymywałam , nie mogłam zrozumieć już jego intencji. Raz był miły i w
ogóle a raz wredny i jeszcze ten pocałunek- no ludzie! Chyba będzie to
trzeba w końcu rozstrzygnąć bo nie mogę wiecznie bawić w kotka i
myszkę. Chwyciłam szybko dłoń chłopaka i pociągnęłam go do bocznej
uliczki gdzie ludzi nie było . Chłopak obejrzał się dookoła i wysłał mi
pytające spojrzenie. Musiałam z nim w końcu to wyjaśnić , wzięłam
głęboki wdech na odwagi i zaczęłam poważnym tonem
-Dark co do mnie czujesz ?
Chłopak zmierzył mnie wzrokiem a następnie wybuchł śmiechem . Lekko mnie to zabolało ale nie traciła poważnej miny.
-Dark , ja już nie mogę, raz jesteś miły i szarmancki a raz wredny i zły
, i jeszcze ten pocałunek . Słuchaj , jak tak dłużej nie mogę .
Zaczęłam czuć jak policzki mi płoną a oczy mi się zeszkliły. Chłopak spojrzał na mnie chłodno i tylko prychną
-Przestać żartować...
Już skręcił gdy nieświadomie przywołała ostrze i wbiła we ścianę tuż
przed jego głową. Dopiero po chwili dotarło do mnie że przywołałam jakiś
inny miecz niż zazwyczaj ale na razie nie miałam zamiaru tym zajmować
głowę.
-Dark , nie dam ci odejść do puki nie powiesz czy coś do mnie czujesz.
Chłopak spojrzał na mnie zdziwiony a następnie tylko westchnął.
(Dark? Podaj mi odpowiedź)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!