20 grudnia 2016

Od Vipera c.d Hikaru

 Tak naprawdę nie wiedziałem wtedy, co zrobić. Jako iż miała nieświeży oddech, który nie zamierzałem dłużej wąchać, postanowiłem ją..pocałować. Trwało to tylko chwilę, a powiem szczerze, że jak na wieczną singielkę nieźle całowała. Nawet bardzo dobrze.
 Mercury spojrzała na mnie z dużym wyrzutem. Zabawne - biły się o mnie dwie rude. No i Shira. Kogo zamierzam poślubić? Czy Hikaru i Mercury zniosły by trójkącik? A może zapytać się "doświadczonego seksuologa" - mojego ojca?
 - A ty coś o mnie?
 Hikaru aż podskoczyła na widok mojego już-nie-anty-ojca. Spojrzała na uśmiechającego się niezbyt szczerze Darknessa, który stanął za mną i przyłożył swój środkowy palec do mojej krtani, po czym po niej przejechał, jakby mówił "Zgodzę się na ślub, ale za twoją głowę". Nienawidziłem tego uczucia, kiedy on się popisywał, że jest zajebiście strasznym potworem, co w każdej chwili mógłby mnie zgwałcić, lub wyciąć moje genitalia i powiesić na drzwiach do męskiego WC (jak idzie się przez korytarz jego zakładu pogrzebowego, to po lewej stronie, pierwsze drzwi, jest właśnie to słynne WC z powieszonym ptaszkiem). Wolałbym jednak, aby mało kto mógł podziwiać moją męskość w taki sposób.
 Darkness zostawił moją krtań w spokoju i niebezpiecznie zbliżył się do Hikaru, po czym położył swoją oślizgłą łapę na jej ramieniu, aby uspokoić moją...narzeczoną? Dziewczyna spojrzała na niego z niemałym obrzydzeniem, ale tylko spojrzała. Nie uderzyła go gałęzią, nie wydarła się. Mężczyzna zaczął bezczelnie lampić się w jej cycki.
 - EJ! Jeżeli ktoś ma gapić się w cycki mojej...żabusi..pysi..- nie wierzę, że to powiedziałam. Trzymajcie mnie ludzie. - To tylko ja! I tylko w noc poślubną! Albo przed nią! Dziewictwo musi stracić wcześniej ze mną!
 Mężczyzna przewrócił oczami i tupnął nogą, co oznaczało u niego poirytowanie. Miałem wrażenie, że zaraz zacznie ją rozbierać. A wtedy ja skoczę po kamerę i nakręcę ten jakże cudowny gwałt mojej narzeczonej, a dopiero potem ją uratuję. Będzie bardzo ciekawie i będę miał upragnione porno-video. Mogłem też wcześniej to zrobić i będę w jej oczach herosem. O tak! Percy Jeckson to przy mnie mięczak! Czy on kiedykolwiek uratował Annabeth przed gwałtem?
 Skoczyłem na ojca w wilczej formie, jednak ten zdołał się zamachnąć swoją kosą i uderzył mnie w nos. Zaskowyczałem i jak posłuszne szczenię usiadłem obok niego. Jednak wściekłość nadal nie minęła.
 - Może się nada. Nie ma arbuzów, ale dupę ma całkiem całkiem. O ile pozwolisz mi ją ocenić w łóżku, dam wam błogosławieństwo. I obyście mieli pierdyliard dzieci!
<Hikaru? Poniosło taq bardzo xd>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits