30 października 2016

Od Laroty c.d Hellmestin [+16]

Słodki ból, wywołany ugryzieniem wampira sprawił, że po Larze przeszedł dreszcz. Starała się wyglądać na przerażoną, aby trochę pobawić się chłopakiem. Kiedy jednak zabrał swoje kły od ust dziewczyny, ta wybuchnęła nieopanowanym śmiechem, co było niepojęte w takiej sytuacji.
- Jeeeszcze. - mruknęła z zadowoleniem Lara i polizała swoją wargę. Wyczuwając na języku krew, uśmiechnęła się o wiele szerzej. Uczucie niezwykle przyjemne. - No, na co czekasz?
Chłopak odwzajemnił jej uśmiech i wbił kły w szyję dziewczyny. Krew lała się strumieniami i zdołała ubrudzić ubranie zarówno nowo poznanego, jak i fioletowowłosej dziewczyny. Żółtooka przekrzywiła się. Nie opierała się chłopakowi. Przy odrobinie szczęścia wyjdzie jej to na dobre i zgwałci ją. Jeżeli jednak będzie chciał zabić, Lara ze smutkiem wda się z nim w bójkę. I prawdopodobnie go zabije, lub on ją. Tutaj niczego nie mogła wykluczyć. I koleje zbliżenie. Z ust chłopaka wydobył się odór..charakterystyczny smród..Narkotyków. Dziewczyna nie pamiętała dokładnie wszystkich nazw każdego zielska. Dla niej to było jedno i to samo. Ale narkotyk. Chłopak był ewidentnie narkomanem.
- No dobra.. - powiedziała Lara do dłuższej "zabawie w psychopatę i jego prostytutkę" - Masz zielsko? Poczęstowałabym się. Nie chce mi się już być ofiarą! - jej głos przypominał naburmuszone dzieciątko, które właśnie znudziło się starą zabawką i prosi o nową.
Ćpun spojrzał na nią z niemałym zaciekawieniem, a po chwili tylko wzruszył ramionami i wycofał się kilka kroków wstecz. Coś wyjął. Strzykawkę. Larota wpatrywała się w rzecz jak zahipnotyzowana, ciekawa, co też chłopak z nią zrobi. Po chwili wbił ją do szyi Roty. Kobieta spojrzała na niego z niemałym zdziwieniem, a w głowie zaczęło jej się kręcić, co jednak szybko minęło. Ogarnęła ją ogromna euforia, lecz i bez narkotyku dziewczyna pewnie zaczęłaby się głośno śmiać. Przestałą odczuwać swój kojący ból, jednak i tak było jej bardzo przyjemnie.
- Lepiej? - na twarz chłopa wpełzł złośliwy uśmieszek.
Lara nieumiejętnie skinęła głową na tak. Po raz kolejny nieznajomy przywarł do jej szyi, pijąc łakomie krew. "Co ty kuźwa, wampir?" - zapytała w myślach uwięziona.
<Hell? Coś słabo mi wyszło, jednak nie bój się, to rozgrzewka. Nie miałam za bardzo pomysłu na uwięzioną dziewczynę xd>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits