16 października 2016

Od. Gray'a c.d Tene

Mruknąłem kiedy do pokoju wpadły pierwsze promienie światła.
- " Spać " - to pierwsze co nasunęło mi się na myśl. Spać, spać i jeszcze raz spać. No po tym co przeżyłem w samolocie to chyba mi się należy, prawda? Jak długo można wysłuchiwać gadania starszej baby i krzyków dzieci? No przepraszam bardzo, ale wytrzymałby tylko człowiek o mocnych nerwach czyli na pewno nie ja.
Otworzyłem oczy i spojrzałem na Tene leżącą na moim torsie. Uśmiechnąłem się mimowolnie.
Chwilę po tym chciałem na chwilę wstać, a jednocześnie jej nie odudzić. Nawet się nie ruszyłem, a ta od razu przytuliła mnie mocniej.
- Jeszcze nie... - mruknęła zaspana zamykając oczy.
- Czyli proponujesz cały dzień w łóżku?
Tene kiwnęła głową w odpowiedzi. Poruszyłem wymownie brwiami.
- Nie wyobrażaj sobie za dużo idioto! - zdzieliła mnie po głowie na co ja się zaśmiałem. Po chwili zrobiła nadąsną minę.
- Też cię kocham skarbie... - uśmiechnąłem się i ją pocałowałem. No i na szczęście się rozchmurzyła.
- Ale tak cały dzień...? - zapytałem wyglądając za okno, gdzie pgoda była nadzwyczaj ładna.
- Cały.
- To jeśli cały to idę spać. - uśmiechnąłem się, zrzuciłem Tenebrae z łóżka i zakryłem się kołdrą. Czy boję się jej reakcji? Owszem...

( Tene? Przepraszam, że takie krótkie ;_;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits