To był po prostu koszmar! Musiałem z nią zerwać, jak widać nie jesteśmy sobie przeznaczeni. Kochałem ją, a ona uknuła plan. Podbiegłem zza mur. Popatrzyłem na Zoe. Jakiś chłopak cały czas ją całował... to było straszne. Ale czemu jestem zazdrosny, jak zerwałem? Kocham ją, to ona mnie spławiła. Żeby była to taka dziewczyna jak ona, tylko wierna. Poszedłem do domu. Napisałem SMS-a do Savanny:
- Cześć...
Po chwili odpisała:
- Hejka.
Chciałem czegoś innego, a nie ,,hej", ale co innego odpowiedzieć na powitanie?
- To zerwanie to chyba był mój błąd, ale widziałem że masz nowego...
Usłyszałem powiadomienie:
- Nie, to jakiś kolo.
- To czemu się całowaliście?
Przez kilka minut dziewczyna nie odpisywała. Po chwili telefon zaczął grać moją piosenkę. Jejeje - nuciłem pod nosem. W końcu zauważyłem że Zoe dzwoni. Odebrałem.
- To on zaczął! Mi się to spodobało i nie odtrącałam go - wytłumaczyła mi.
- Jakbym ja tak całował, wróciłabyś do mnie - zapytałem czule.
- Tak, ja żałuję tego - łkała.
- Nie nie nie, przyjdź do mnie jutro to będziemy ,,imprezować", jak ty i tamten.
- Dobra.
Ruby wysłała mi emotikonę serca, a ja...bikini. Dziewczyna najwyraźniej zdziwiła się, ale zachichotała do telefonu. Zaczynaliśmy wysyłać coraz bardziej sprośne buźki. Od bikini do zabawy jaką mogłem jej wkrótce dostarczyć. Śmialiśmy się do telefonu. W końcu dziewczyna zawołała:
- ZGWA...ekhem... ekhem...sorki - każdy wie co miała na myśli, jednak opanowała się. Ja śmiałem się do rozpuku.
- Zrobię Ci to, zrobię! - śmiałem się.
Potem pożegnaliśmy się i rozłączyliśmy. Chciałem iść spać. Po tej rozmowie byłem śpiący.
<Zoee? Trochę taki szał ciał zrobiłam XDDDDDD nie miej mi za złe tego...tak w naszej umowie nie było, wim. Ale chciałam to ,,urozmaicić" XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!