30 sierpnia 2016

Od. Kiby c.d Tytanii

***** 2 miesiące wcześniej ****

Kierował mną niepohamowany głód. potrzebowałem ofiary wadery która wykorzystam a potem zjem duszę i następnie serce. Ponieważ jestem wybredny a wadery z naszej watahy nie przykuwały mojej uwagi postanowiłem na jakiś czas się wynieść.
Trafiłem do watahy nieopodal było tutaj sporo ładnych i ciekawych wader upatrzyłem sobie kilka ofiar poznałem Reike,MoonLight oraz Esmene

W ciągu t dwóch miesięcy każda rozkochałem w sobie do szaleństwa potem zaciągałem w "romantyczne" odległe miejsca wykorzystywałem zjadałem duszę i serce a potem zakopywałem zwłoki i brałem się za kolejną i gdy zabiłem trzy robiło się głośno o zaginionych wiec postanowiłem wracać do Watahy Karmazynowej Nocy.

****dzisiejszy ranek*****

Polowałem na kilka Demonów miałem ogromną chęć na zabijanie wpadłem na Haru i na Darknessa trochę poprzeszkadzałem im w działaniu nie wiem tak dla zabawy po czym ruszyłem dalej zobaczyłem waderę "Kto to może być" No tak dwa miesiące mnie nie było i trochę informacji mi poginęło zjawiłem się przed nią .. Uniosła wzrok
-Coś ty za jeden ?
-Hmmm no tak Tytani ..
-Skąd znasz moje imię .. ?
-Znam wszystkich .. i wszystko ..
-Czyżby to Ciebie brakowało przez dwa miesiące ?
-Możliwe-mruknąłem
-Kiba tak ..
-Brawo .. spostrzegawcza jesteś przede mną wyrosła czerwona róża
-O nie ja się nie nabiorę-parsknęła ..
Uśmiechnąłem się tajemniczo
-Co Cię bawi ..
-Nic ..-westchnąłem

<Tytanio, Kiba coś szykuje>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits