Basior spoglądnął na waderę z zaciekawionym wzrokiem. Nagle poczuł uderzenie Rozglądnął się zdezorientowany, a biała wadera zaczęła się śmiać. Już wiedział dlaczego. W głowę uderzył go jakiś szczeniak i to w dodatku piłką. Spojrzał przerażony na Kleofasa. Wilk warknął a Katelyn stała jak wryta. Po chwili basior dokonał przemiany i stał się ogromnym, muskularnym niedźwiedziem. Przez chwilę stał w bezruchu i wpatrywał się w wilczka, zastanawiając się, czy go nie zjeść. Wilczek jednak spojrzał na niego i zawołał wesoło:
- MISIU!
Kleofas stanął jak wryty. Był niedźwiedziem, nie misiem! Szczeniaki spojrzały na niego i radośnie pobiegły w jego stronę. Zaczęły się wspinać po jego grzbiecie. Basior mruczał zadowolony. Spojrzał na Katelyn.
- Masz nowych przyjaciół. - powiedziała radośnie wadera i również weszła na grzbiet Kleofasa.
Basiorowi jednak to wcale nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie. Był wielce rad. Postanowił zabrać stadko na wycieczkę.
- Trzymajcie się! - powiedział i ruszył przed siebie.
<Katelyn? Wybacz długość.?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!