Nie wiedziałam o co w tej rozmowie chodziło - czy noc, czy dzień. Jeśli
jest jasno to dzień, jak ciemno to noc. Accailia powiedziała że nie lubi
szczeniąt. Musiałam jej coś odpowiedzieć.
-A ja po prostu UWIEELBIAM szczeniaki - powiedziałam. Accailia
przechodziła się razem ze mną po całej watasze. Rozmawiałyśmy i
śmiałyśmy się głośno. Przypomniałam sobie o szczeniakach, z którymi
miałam się teraz bawić. Szybko pobiegłam do nich. Accailia pobiegła za
mną.
-Gdzie ty biegniesz? - zapytała wadera biegnąc obok mnie.
-Do moich małych przyjaciół - powiedziałam biegnąc coraz szybciej.
-STOOP!!! - zawołała Accailia zatrzymując mnie. - Kate, wiesz jak ja nie lubię szczeniąt.
-Ale one są fajne i nie wybaczą mi tego.
-Ale Kateee!!! - wrzasnęła Accailia.
-Ja muszę do nich iść - poszłam do nich dumnie, nie patrząc na waderę.
<Accailia???>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!