17 czerwca 2016

Od. Anubisa c.d Moon

Spojrzałem na Moon. Nie ukrywam: byłem wściekły.
- I ty masz jeszcze czelność pytać o mój stan zdrowia?! Ten ogier omal mnie nie zabił!
Chłopak wstał i otrząsnął się z kurzu i pyłu. Moon wpatrywała się w niego zdezorientowanym wzrokiem. Chciała coś powiedzieć, ale Anubis jej przerwał:
- W dodatku, jak widzę, znasz tego ogiera! 
Moon spuściła uszy. Wyglądała teraz co najmniej jak kundelek, który właśnie został wyrzucony z domu. Anubis prychnął i odszedł jak najdalej od dziewczyny. Przemienił się w człowieka i zaczął samotnie wędrować po lesie. Nie miał w zasadzie nic do roboty. Nudził się zwyczajnie. Kopnął pobliski kamień. Po chwili spojrzał w stronę pobliskiego wodospadu. Tak, był przy jakimś wodospadzie. Sam nawet nie wiedział, gdzie się znajduje. Usiadł o zdjął buty. Zamoczył nogi w przyjemnie chłodnej wodzie. Po chwili cały się w niej zanurzył. Otworzył oczy. Zauważył..Moon.  Wypłynął na powierzchnię, a dziewczyna razem z nim. Usiadła na pobliskim kamieniu i zaczęła śpiewać:
 Choć
Pijanych ciał słoneczny splot
Pragnę go (Pragnę go!)
Z kącików ust spijany pot
Kocham go (Kocham go!)
Wodnika znak, rybitwy lot
Wywróżył los (Wróży los)
Żeglugi nieskończonej ...
W ciele mym
Pijanych ciał słoneczny splot
Pragnę go
Pijanych ciał słoneczny splot
Pragnę go

Jak toniemy
Syreny głosu ton
Twe ucho pieści
Miłosnej pieśni dłoń
Zarzuca sieci
Latarni morskiemu mrok
Oświetla brzegi
Syreny głosu ton
Twe ucho pięści

Chłopak był zahipnotyzowany. Przemienił się w basiora, a rzekoma Moon również przemieniła się w wilka. Była jednak..inna. Miała zielone oczy. Spojrzała na Anhubisa, a później na niego skoczyła i zaczęła go topić. To była syrena.. 
<Moon?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits