16 marca 2016

Od. Mephista

W powietrzu unosiła się drażniąca woń dymu, chłopak niepewnie trzymał papierosa w swojej trzęsącej się dłoni. Myślał nad swoimi błędami, popełnił ich niezliczenie wiele.. Nie raz odbierał życie dobrym ojcom, kochającym matką, czy dzieciom nawet nie rozumiejących znaczenia słowa "śmierć". Taka była już jego praca, nie da się tego ukryć. Skończył z tym w tak nieodległej osi czasu.. Papierosy palił już od czternastego roku życia, nałóg był już tak silny, że nawet nie podejmował najmniejszej próby zwalczenia go. Sam nie dawał sobie szans na normalne życie, chciał być wolny. Wyjął z kieszeni zdjęcie swojego "Kociaka", który ostatnimi czasy coraz gorzej radził sobie w robocie.. Musieli pozbyć się balastu. Parsknął śmiechem, nigdy nie ukrywał tego, że chłopiec był dla niego wszystkim. Płeć, czy wiek, nie miały jakiegokolwiek znaczenia. Dał mu mieszkanie, utrzymywał go, wręcz błagał o skończenie z mafią. Jednak skończył się na tym, że tylko on sam to uczynił. Myślał o samobójstwie, w końcu miał tylko tego rudego pacana. Ktoś musiał dręczyć ludzi, bo jak nie on, to kto? Odszedł i został bezdomnym, miał pieniądze. Tu już nie chodziło o środki na życie, o wolność. Siedział pod jedną z porzuconych już fabryk, spoglądał w niebo.
- I co? Jesteś dumny z tego, że mnie porzuciłeś?- wydarł się, jego oczy zaczęły rodzić łzy.- Wiem, że wolałeś kobiety. Ku*wa, przecież wystarczy mi nasza przyjaźń. Czasami tylko trochę wypiłem, przepraszam, ku*wa, przepraszam- zakrył twarz dłońmi.- KOCHAŁEM CIĘ.
Skulił się, zrzucił papierosa na ziemię po czym go udeptał. Trząsł się, potrzebował go, tak cholernie potrzebował..
- Nie wrócisz już, prawda?- nie mógł się uspokoić.- Jakby.. Jakbym.. Gdybym urodził się kobietą, to założyłbyś ze mną rodzinę.. Moglibyśmy prowadzić normalne życie, praca, dzieci..
Usłyszał kroki, wstał z chęcią ucieczki, nikt nie mógł widzieć jego łez. Straciłby swoją opinię. Poczuł dłoń na swoim ramieniu. Wytarł łzy, po czym odwrócił się z uśmiechem.
- Szukasz darmowego wpie*dolu?- zapytał podirytowany.

(Ktoś?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits