Młoda, czarnowłosa dziewczyna otworzyła szeroko oczy. Była zdruzgotana. Nie wiedziała, gdzie jest. Pomieszczenie, w którym się znalazła, było dosyć ciasne. Ściany były w czarno-czerwone pasy. Tytania zgryzła nerwowo wargi. W pokoju nie było mebli. Były za to woskowe figury. Wyglądały praktycznie jak prawdziwe. Dziewczyna oglądała je z wielkim zainteresowaniem. W końcu nie mogła się powstrzymać i dotknęła jednej z nich. Figura się poruszyła i dotknęła dziewczyny. Tytania spojrzała na nią z przerażeniem. Był to szczupły chłopak, czarnowłosy z niebieskimi oczami. Wpatrywał się z przerażeniem na Tytanię.
- On tu jest. Znajdzie cię i ukatrupi. - po tych słowach rozpłynął się w powietrzu, podobnie jak inne figury.
Wadera usłyszała ciche syki. Odwróciła głowę i zobaczyła czarnego węża
(C.D.N)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!