Spojrzałam na basiora.W sumie sama nie wiedziałam co mam robić.Więc nie
pozostało mi nic innego jak to by go posłuchać.Nie zauważyłam tego ,że
wilk zaczął iść.Szybko podbiegłam w jego stronę i oboje zaczęliśmy iść
.W sumie sama nie wiedziałam gdzie to jest i ciągle zadawałam sobie
pytania " Czy coś się stanie ? " , " Czy zginę albo co gorsza on zginie ?
" Ciągle w mojej głowie krążyły setki pytań na które usiłowałam odpowiedzieć. Po dłuższym czasie miałam dość rozmyślania i właśnie wtedy
domyśliłam się ,że Viper coś do mnie mówi.
- ....
( Viper ? Brak czasu . Brak weny i jeszcze do tego chora jestem 0.0)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!