Od Amandy ''Wentylacja''

Siedziałam sobie, na skale.
Nudziło mi się, bardzo.
- Ej! Ty!
Zawołałam do jednego szczeniaka.
- Cco??
- Mogę się z tobą zabawić, trochę?
Przestraszony, spojrzał na mnie i uciekł.
- Ehh, co mam robić?
Patrzyłam na jaskinie, które były na wyspie czaszki.
- Belltriss?
Pewien krukon stał koło mnie.
- Czego?!
- Dostałaś zadanie, od jednego gościa. Z Vao-Rax.
W lekkim uśmiechu przybliżyłam się do niego.
- Jakie to?!
- Musisz, wejść do wentylacji. Na ziemi.
- Po co? Mam wchodzić, TO GŁUPIE....
Nie dokończyłam, po coś mnie z teleportowało, ale to nie byłam ja.
Cztery minuty, zeszło. A ja idę przez rurę
pełną, pajęczyn.
- Jak zobaczę, znowu tego krukona. To go zabiję!
Uderzyłam, dłonią o metalową ścianę.
Huknęło i słychać było dźwięk krzyku.
CDN