To było bardzo, według mnie, chore. Tak bardzo, że...noo..nie mogę tego opisać własnymi słowami. A ona znowu swoje. Nie mogłem już tego dłużej tolerować. Miałem przez nią wywalone, no sorry, ale taka była prawda.
- Dzięki, wystawiasz mnie, i od razu do innego. Jesteś pierdzielnięta i tyle. Nie chce mi się z tobą gadać. - warknąłem głośno i odwróciłem się do niej plecami.
Dziewczyna wpatrywała się we mnie. Nie potrafiła nic powiedzieć. Jej usta układały się tylko w jakieś słowa. Nie zastanawiałem się długa nad tym. Ruszyłem powolnym krokiem w stronę pobliskiej kawiarenki internetowej. Przynajmniej tam mogłem się trochę rozluźnić.
<Moon? Wyszło jak wyszło - debilnie. ;-;>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!