06 września 2016

Od. Enuri c.d Ishy

Po paru godzinach Ish się spokojnie spala. Chyba? Jej chłopak też był nieprzytomny, co często się tej dwójce zdarza. Robiło się późno a nie było nic do jedzenia, wzięłam pieniądze i poszłam do sklepu kupiłam to co chciałam i wróciłam do domu. Zamknęłam drzwi i zrobiłam se płatki z mlekiem, gdy zjadłam odstawiłam miskę do umywalki. Nagle poczułam czyjąś obecność, nerwowo rozgladnełema się do okoła nikogo nie było. Poszłam sprawdzić co z nieprzytomnymi. Otworzyłam drzwi do pokoju w którym ich zostawiłam wtedy ukazała mi się dziwna mroczną postać z czerwonymi slieiami. Owa postać ruszyła na mnie, po chwili otoczyła mnie ciemność. Nie mogłam się jej pozbycia czułam się jak w dni zanim uratowała mnie Mroku. Nagle ten mrok znikną ale nadal było ciemno, nie było mnie już na ziewmi. Niebo było ciemne roszświetlone przez parę gwiazd i księżyc, ruszyłam przed siebie w postaci wilka. Straszna ciszę nocy przerywały moje łańcuchy które miałam na przednich łapach. Zauważyłam że przede mną kończy się grunt zaczęłam hamować, zatrzymałam się centralnie przed przepaścią. Spojrzałam  przed siebie istne piekło mi się ukazało.
-Co jest grane!!!!???
Wykrzyknęłam, wtedy pode mną osunęła się ziemia zaczęłam spadać z krzykiem. Przed ziemią się zatrzymałam i po chwili upadlam. Podniosłam się z ziemi i się otrzymałam. Ruszyłam przed siebie wszędzie było słychać krzyki jęki a latające diabły znęcały się nad ich duszami. Widać było ze mnie zaówarzyli, ale się nie przejmowały. Więc szłam dalej, zadziwiało mnie to że było tu przejście po którym można było spokojnie przejść. Do zamku było jeszcze daleko. Stanął przede mną diabeł.
-Czego chcesz?!
-Gdzie się wybierasz?
-Wiesz że na pytanie nie odpowiada się pytaniem!
Odparłam.
-Głupota, więc dokąd to?
-Debilu, do władcy.
-Nie wrócisz stamtąd!
-A o co chcesz się założyć?
-O twoją duszę!
-Zgoda, ale jak ja wygram dostanę truciznę z twoich szponów.
-Zgoda. To czekam na twoją duszę.
-Żebyś się nie przeliczył, gładzie. Po paru godzinach dotarłam do zamku Lucyfyfera. Weszłam do środka w postc człowieka, Lucek siedział se na tronie.
-O proszę dotarł nasz gość!
Powiedział z wrednym uśmiechem na twarzy. Ja tylko fukłam.
-Css.... Co to ma być! Co ja tu robię?
-Spokojnie niezapędzanie się.
-Wyjaśnij mi to.
-Za dużo szczekasz jak na podwładna Mroku.
-Ha niby ja szczekają? A niby ty nie.
Widać było ze Lucek się wkurzył w moją stronę ruszyły ostrza które zaczęłam omijać. Nagle krył się podniósł i ruszył na mnie w ostatniej chwili minęłam jego atak.
-Oouuu ktoś chce się bawić.
-Jasne! Play!!!
Wykrzyknął i ruszył z kopyta. Niebieski ogień ruszył na krwisty ogień, do stałam pyłem po oczach. -Więc tak się bawimy!?
  Pstrykałam palcami i od razu ukazał się dym który wplynol na Lucyfera. Walczyliśmy co dziwota nie tylko ja upadlam, ale również on. Oboje walczyliśmy na ślepo używając innych zmysłów. Koniec końców zostałam pokonana, opuściłam garde i zostałam wbita w ścianę po czym przestawił mi miecz do ciała.
-Poddaj się!
-Ech...
  Pstrykałam palcami i dym i reszta znikła teraz tylko on widział. Złapał mnie za bluzkę wyciąg na z ściany i rzucił mnie na podłogę. Podparłam się na rękach i pokręciłam głowa.
-Jesteś bardzo ciekawa. Mrok dobrze cię wyszkolił, poza tym masz dziwnie czystą duszę. A takich nie lubię, ale Mroku tak.
-Co masz na myśli?
Zapytałam władcę podziemi.
-Zawsze wybiera istoty które mnie wkurzają.
Z tego co się dowiedziałem najpierw byłaś więźniem Mroku.
-I co z tego!
- Nic a właśnie. End.
  Odzyskałamwzrok.
-Jesteś trzecią osobą która walczyła ze mną bez wzroku a druga która tak długo wytrzymała.
Zdziwiłam się.
-A właśnie nie zalorzylas się o duszę z jednym z diabłów?
-Tak.
-Masz tu bilet na zewnątrz i idź po nagrodę będzie trochę inna niż się spodziewasz bo to on zapłaci ci za ten bilet.
-Rozumie.
Wyszłam z zamku i spotkałam tamtego diabła. Który wręczył mi swój pazur z niekończąca się trucizną. Po czym stamtąd znikłam znalazłam się w swoim pokoju gdzie siedziała Ishi.
-Ishi!?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits