13 lipca 2016

Od. Tary c.d Darkness

Prowadziłam pijanego chłopaka kierując się szybko do jego domu. Oglądałam się co jakiś czas sprawdzając czy aby na pewno nikt nas nie śledzi. Ta książka naprawdę zawierała dużo informacji a jakby zaatakował nas ktoś bardzo silny to Dark nie miałby szans go pokonać w tym stanie a co tu mówić o mnie..
Przez to że był pijany ciężko było go prowadzić.
-Puść mnie , przecież potrafię sam chodzić!-krzyknął , próbując ode mnie się odkleić
-Ja bym jedna na ten temat dyskutowała-odpowiedziałam nie puszczając chłopaka
Dobrze ze już znajdowaliśmy się niedaleko jego domu bo dalej pewnie bym go nie zaprowadziła. Weszliśmy do jego mieszkania i od razu zaprowadziłam go do sypialni. Położyłam go na łóżko i tylko jak się trochę oddaliłam od niego to on wyjął kolejną butelkę alkoholu która znajdowała się w szafce obok łóżka
-Człowieku nie pij !-rzuciłam książkę na łóżko i podeszłam do niego szybko. Wyrwałam z jego ręki alkohol co go akurat wkurzyło.
-Oddaj butelkę !-krzyknął robiąc groźne spojrzenie i wyciągając w moją stronę rękę
-Nie-powiedziałam stanowczo i podeszłam do okna . Otworzyłam je i wyrzuciłam przez nie butelkę.
-Co żeś zrobiła !- chłopak wstał wkurzony i zaczął podchodził chwiejnym krokiem.
-I pomyśleć że po wypiciu jednej butelki szampana i jeszcze czterech półlitrówek zacząłeś się tak zachowywać.
-Jeszcze półlitrówki ?- rzekł z niedowierzaniem
-No a kto tyrał jeszcze do sklepu cztery razy bo było mu mało ?! Ja jeszcze musiałam te butelki po tobie sprzątać !
Chłopak burknął coś pod nosem ale nie zwracałam na to uwagi. Na parapecie znajdowały się doniczki ze jakimiś roślinami . Postanowiłam użyczyć trochę tej ziemi , rozsiałam na niej Iskry życia i uformowałam konkretną roślinę która produkuje pył , który sprawia że osoba która to powącha zaśnie. Wyrwałam roślinę i machnęłam nią chłopakowi przed nosem . Pył unoszący się przed nim od razu sprawił że zasnął ...
No tylko był mały kłopot , musiałam go z powrotem wciągnąć na łóżko. I jak mam to zrobić , on pewnie waży z tonę - co najmniej.
Kiedy już jakimś cudem położyłam go na łóżko to tak samo położyłam się obok niego. Jakoś przy nim czułam się bardziej bezpieczna , nawet jeśli jest w takim stanie. Zaczęłam czytać książkę ale przez cichy dźwięk który wydawały jego nozdrza nie spostrzegłam się jak zasnęłam obok Darknessa .
(Dark?Uuu , jak romantycznie :3)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits