- A dziewczyna może być? - powiedziała i zdjęła czapkę.
Spojrzałem na nią ze zaskoczeniem. Nastała cisza.
- Jestem Tenebrae, ale możesz mówić mi Tene. - powiedziała uśmiechając się.
- Gray... - powiedziałem podając jej rękę. Ścisnęliśmy sobie dłonie...
- No więc... Dlaczego chciałeś mnie zabić? - powiedziała ze złością w głosie.
- Nie słyszałaś, że na ziemi są opętańcy? Myślałem, że jesteś jednym z nich... To tylko instynkt... - odpowiedziałem.
- Instynkt!? Chyba psychopaty! - wycedziła.
Uraziło mnie to ponieważ jest to moja druga natura... Spochmurniałem i chyba to zobaczyła.
- Przepraszam... Nie wiedziałam, że mogę cię urazić... - powiedziała spuszczając głowę.
Ja tylko kiwnąłem głową na znak zrozumiałości. Gdyby mnie nie zatrzymała znowu zamieniłbym się w psychopatę...
- Dziękuje... - powiedziałem kiedy w tej chwili uroniłem łzę. Co ja robię! Noe jestem beksą!
- Za co? - spytała patrząc mi w oczy. Miała takie same oczy jak Sevi, tylko inny kolor. Bardzo mi ją przypominała.
- Zadałam pytanie... - powiedziała z irytacją.
- Ahh tak... Gdybym ci powiedział przestraszyła byś się... dowiesz się później... - odpowiedziałem.
Widać było, że ją przeraziłem...
- Ale chciałabym wiedzieć... Teraz... - powiedziała.
- Jesteś pewna? - zapytałem namyślając się jak jej to powiedzieć. Kiwnęła głową.
- No więc tak... Miałaś rację jestem psychopatą... Ale spokojnie nic ci nie zrobię... - powiedziałem i zacząłem opowiadać moją historię...
***
Tenebrae patrzyła na mnie przerażonym wzrokiem. Byłem pewny, że zaraz ucieknie.
- Współczuję... - powiedziała kładąc mi rękę na ramieniu. Wzdrygnąłem się. Od dawna żadna dziewczyna mnie nie dotknęła.
Spojrzałem na nią zdziwiony, że nie uciekła.
( Tene? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!