- No dobrze - westchnął. Huba nie był specjalnie zadowolony. Eh… Ale
czego by dla mnie nie zrobił. W sumie nie jestem do końca przekonana czy
ja tego chcę. A jeśli no nie wiem wszystko zawale? A co jeśli będę zła
matka? Nie nie mogę taki sobie myśleć.
Rzuciłam mu się na szyję.
- Dziękuję. - pocałowałam go
Widząc jego minę dodałam
- Ale dopiero po ślubie.
Wyszliśmy na dwór i usiedlismy na ławce. Oparła głowę na jego ramieniu. Po chwili oboje mieliśmy równomierne oddechy.
***
Obudziłam się pod wodą. Co??? Obok mnie był Gray z butla tlenowa. My nurkowalksmy? Cooo?
Gray chyba …. Spał. Hmmm nie ma to jak spać pod wodą.
Podlplynelam do skały i znalazłam kartkę.
To się robi dziwne. I to bardzo.
Odłożyłam ja. Co ciekawe była suchą…
"Myślałaś, że tak łatwo się od was odczepie?
Też was kocham
Sevi i Twój brat <3"
WTF??? Ona nas kocha… no jasne. Przeczytałam kescze raz. Mój brat??? Nie on nie mógłby mi tego zrobić.
Popatrzyła na Graya. A miało być tak pięknie…
Zaczęłam do niego płynąć ale nagle jakby mi zabrakło powietrza. Przecież mogę oddychać pod wodą!!! Ale jakoś nie mogłam…
***
Chaotycznie łapiąc powietrze zlapalam sie za brzuch. Siedziałam na lawde A obok mnie siedział Gray.
(Gray?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!