Czarnowłosa poprawiła swoją fryzurkę. Strażnicy coś długo ciągnęli tego więźnia, jednak Persefona nie narzekała. Nie mogła się już doczekać, kiedy zabierze go do domu i... no cóż, pobawi się. I mówiąc o zabawie nie mam namyśli ani tortur, ani niczego złego. Mężczyzna naprawdę wydawał jej się interesujący, a ona chciała go najzwyczajniej w świecie poznać z bliska. Jedynie przy odrobinie szczęścia wyjawi jej jakieś informacje.
I w końcu przyszedł. Strażnicy oddali go w łapy dziewczynki, a malutka szybko wzięła strzykawkę i wbiła igłę rękę chłopaka. Ten nawet się nie skrzywił. Chip został wszczepiony i teraz czarnowłosa mogła oficjalnie nazwać Dorina swoim zwierzakiem. Nie było mowy o ucieczce... Znaczy, mógłby uciec, jednak z pewnością malutka szybko by go złapała. Nie zamierzała jednak robić krzywdy "elfowi". Za taki czyn, Mroku obcięłaby jej głowę.
— Chodź więc. — powiedziała spokojnym tonem głosu demonica. — Lepiej, żebyś nie używał żadnych sztuczek, kiedy pojawimy się w moim małym mieszkanku. Masz wszczepiony nadajnik, dzięki któremu łatwo będę mogła cię namierzyć.
Członek Watahy Zachodu zrozumiał, a w każdym razie dawał jej do zrozumienia, że nie musi powtarzać ponownie wiadomości. Mogli więc wyjść na zewnątrz. Czarnowłosa obawiała się jednego - ktoś mógłby zaciekawić się białowłosym. W końcu wyglądał jak żywo wyrwany z bajki o elfach, a nie jak typowy mieszkaniec Imperium. Trzeba było coś z tym zrobić....
— Masz. Nałóż to. — mruknęła, podając mężczyźnie chustę oraz bluzę z kapturem.
Białowłosy bez żadnych wywodów założył bluzę oraz chustę. Wyglądał teraz bardziej jak typ spod ciemnej gwiazdy, niż człowiek wzięty z bajek Tolkiena. Czyli nie było tak źle.
Czarnowłosa złapała mężczyznę za rękę i bez słowa wyprowadziła go z kryjówki Mroku. Sama była w miarę dobrze ubrana. Z daleka ktoś mógłby wziąć tą dwójkę za rodzeństwo. Starszy, znudzony brat, ciągnięty przez gówniarę, która koniecznie musi mu pokazać jedno miejsce. Tym miejscem był właśnie dom Persefony, o ile można by go tak nazwać.
Dorin? Przepraszam za długość, jednak nie wiedziałam, czy wykorzystasz okazję i uciekniesz, czy pozwolisz się prowadzić gówniarzowi.
Słowa: 313
Persefona zdobywa punkty dla Imperium!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!