Od Larsha Do Enuri "Kamerzysta Larsh"

Igrzyska, się zaczęły.
- Igrzyskaa! na żyywwwoooo!  ziewnąłem.
Zmęczony, wyłączyłem kamerę.
- Laaaaa!!!!!! KAMERUJ!
- Coo? coo aaaa! zasnąłem!
Berbaliox, nie mówił mi po imieniu tylko nazywał mnie Laa.
******
Ziemia.
Ludzie, oglądają sobie wiadomości albo coś innego albo dzieci oglądają sobie bajki.
A tu! się włącza jakiś dziwny kanał TVN Wolf i na żywo igrzyska!
- MAMO!
- CO TO JEST!
- NIE DA! SIĘ PRZEŁĄCZYĆ!
- Mamo!!!!!!
Krzyczeli, ludzie.
*****
Igrzyska.
- Widzimy, że Mrokuuuu zostaję poraniona!
- Laa!
- Cooooo??
- Nie ziewaj! idę zobaczyć co robią nasi goście! masz mi tu nie zasnąć!
- Okej!
Berbaliox, poszedł sobie.
- OOO! jeden punkt! dla AntyDiscorda!
- Jaki! punkt! AntyDiscord przegrywa! przez tą ******* Demonicę!
- O LUDZIE! kameruje tu! cicho! bądźcie!
- CO! Nas TO OBCHODZI!
- ZAMKNIJ! SIĘ!
Krzyknąłem.
Demon, zamienił się w człowieka i chwycił mnie za kark i uniósł do góry.
- Jestem! od ciebie dorosły! i nie lubię takich jak ty!
- OCHRONA!
Zdołałem, krzyknąć.
Po chwili, przybiegli krukoni i mnie uratowali zabierając dorosłego gdzieś.
Wstałem, i znowu kamerowałem.
- Ej! Laa! po pilnuj mi tu nie zaproszonego gościa!
Odwróciłem, się i powiedziałem jednemu z krukonów żeby nie zastąpił w kamerowaniu.
- A? gdzie on jest?
- Siedzi, i czeka w moim biurze jest to dziewczynka przyszła do Mroku.
- Ahaaa.
Pobiegłem, na dół i otworzyłem drzwi od biura Berbaliox'a.
- Będę, cię pilnował nazywam się Larsh a ty?
Dziewczynka, popatrzyła się na mnie i powiedziała.
- Nazywam, się Enuri gdzie jest Mroku?
- Walczy, na igrzyskach z takim potworem.
- A! mogę przyjść na igrzyska?
- No, nie wiem Berbaliox nic mi nie mówił na temat tego ale pomyśle czy możesz.
- To, poczekam.
<Enuri? ... będziesz pewnie długo czekała na odpowiedź po Larsh będzie długo myślał ale dokończysz?>