Od. Tenebrae c.d Gray

- Przepraszam - powiedział basior
Ice zaprowadziła mnie na górę nic nie mówiąc. Weszliśmy do pokoju A ona zaryglowała drzwi. Usiadłam na łóżku. Należało do Graya. Rzuciłam buty i oparłam się o ścianę. Podcuagbelam kolana pod brodę i zapytałam.
- Ice? Powiesz mi o co chodzi?
Kocica westchnęła Ale zaczęła opowiadać historię. Nie poprzeszkadzam jej. Byłam zdumiona.
Gdy skończyła zapytałam.
- A jak długo ma… to…
- Za kilka minut powinien przyjść
Ledwo to powiedziała usłyszałyśmy kroki. Gary wychodził z piwnicy. Za parę minut będzie na górze.
Co ja mam robić? Myślałam nerwowo.
- Jakby co to ja zasnęłam. - Powiedziałam do Ice i wczołgałam się pod kołdrę. Zamknęłam oczy akurat kiedy basior otworzył drzwi.
(Gray? Ja wszystko słyszę)