Mimo to że wyleczyłam swoje rany to i tak wszystko mnie bolało ,
przyjemniaczek z niego . Idąc zastanawiałam się dlaczego tak bardzo się
zezłościł , w sumie to jego wina bo nie zabezpieczył nawet swej groty .
No dobra może i częściowo moja wina bo nie powinnam wchodzić .
Po dłuższym rozmyślaniu gdzieś w odległości poczułam wielką pustkę u
kogoś . Bez namysłu zawróciłam się i zaczęłam się kierować ku niemu.
Kiedy już byłam bardzo blisko celu zaczęłam się rozglądać za tym . Aż
spostrzegłam jak na ironie z powrotem tego basiora ale wyczuwałam
właśnie od niego tę uczucie.
Miał spuszczoną głowę a dłonie wsadzone do kieszeń w spodniach . Ukryłam
się szybko za drzewami a on nie widząc mnie pomaszerował dalej .
I co ja mam teraz zrobić , pójść za nim gdzie jest bardzo duża szansa że
oberwę czy zignorować go i mieć potem wyrzuty sumienia . Eh , jak ja
czasami siebie nienawidzę.
Ruszyłam ostrożnie za nim . Znalazłam go przy stawie , przyglądającemu
się w swoje odbicie . Ustałam od niego tak gdzieś około 3 metrów od
niego. On nagle wyczuł mą obecność i wezwał do siebie swe miecze i
przybrał pozycje do ataku. Widząc mnie zmienił pozycje na wyprostowaną .
- Jeszcze ci mało?
Nic nie powiedziałam tylko dalej stałam , byłam na wszelki wypadek przygotowana do ucieczki .
- Weź już spadaj , bo oberwiesz jeszcze - i odesłał swe miecze i z powrotem się odwrócił .
Wzięłam głęboki wdech i zapytałam .
- Co cie martwi ?
Czekałam cierpliwie na odpowiedź , ale usłyszałam tylko ironiczny śmiech .
- Ja się martwić ? - Spojrzał na mnie kątem oka - Śmieszna jesteś .
- Mnie nie oszukasz.
- Przecież ja nic nie czuje ...- mówił ale mu przerwałam
- Czujesz tylko jesteś zbyt ślepy
Coś czułam że mnie zaatakuje jeśli będę tak z nim rozmawiać no ale zaryzykuje .
- Co ?- Odwrócił się w moim kierunku
- Czemu twoje serce jest takie zimne , wpuść do niego trochę dobra , miłości
- Miłość jest tylko dla tych którzy chcą cierpieć
- Ale dzięki cierpieniom stajemy się coraz silniejsi aby chronić
bliskich! Ci którzy nie nie chcą wpuścić miłości są skazani wyłącznie na
siebie.
(Enkas?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!