Od Kasai do Tene

-Przepraszam nie chciałam cię martwić.
-Bardziej będę się bardziej martwić jak nie będziesz mi ufać.
Odparła.
-Jesteś mokra przeze mnie.
-I kto to mówi.
-Racja wyglądam jak mokry szczur.
Po chwili podeszli do nas chłopaki, Yato ściągnął swoja bluzę i dal mi ja, bym ja ubrała. Wróciliśmy szybko do domu, gdy tylko weszliśmy do środka przebrałam się w suche cichy. Ten kazała mi iść po kołdrę, wiec ją wzięłam, opatuliłam się nią i razem oglądaliśmy telewizje. Po czterech godzinach zadzwonił dzwonek do drzwi. Shiro poszedł otworzyć drzwi po czym wrócił z Mikoto.
Usiadł z nami i oglądał telewizje.
Kichnęłam
-Na zdrowie!
Powiedzieli wszyscy.
-Chyba się przeziębiłam.
Pomyślałam.

<Tenebrae?>