No i oczywiście tą cudowną chwilę przerwała Ice...
- Mogę w końcu zjeść? - zapytała schodząc ze schodów. Przewróciłem oczami.
- Jasne... - powiedziałem patrząc się na Tene. Dziewczyna ziewnęła.
- Oj, ktoś tu chyba jest śpiący... - uśmiechnąłem się.
- Nie dziwię się, nie spała przez cały czas kiedy byłeś nieprzytomny... - powiedziała Ice wcinając sushi.
- To może... Pójdę wziąć prysznic... - powiedziała i poszła na górę.
- No, no, no... Gray... Dawno ciebie takiego szczęśliwego nie
widziałam... - kotka powiedziała podchodząc do mnie. Spojrzałem na nią i
uśmiechnąłem się.
- Ej! Może zostawisz mi tego sushi! - powiedziałem zabierając talerz.
Usiadłem na kanapie i rozmyślałem nad tym wszystkim... Nad tym co się
wydarzyło... Nad odmienionym życiem... Znowu jestem szczęśliwy... Tak
się rozmyśliłem, że nie słyszałem nic poza moimi myślami...
- Gray! Słuchasz mnie? - krzyknęła kotka.
- Co? - zaptałem.
- Mówię o Tene... Pasujecie do siebie... - powiedziała podkradając mi
jedzenie. Spojrzałem na nią i podrapałem za uchem. Po chwili zeszła
Tene.
- To ja idę spać... - powiedziała całując mnie w policzek, po czym poszła na górę.
- Ja też będę już chyba iść... - powiedziałem i spojrzałem na Ice. Kotka
kiwnęła głową. Poszłem do swojego pokoju gdzie leżała Tene. Usiadłem
przy niej i patrzyłem jak śpi... Była słodka...
Zacząłem znowu rozmyślać.
- Jesteś jedyna... - szepnąłem.
- Będe cię bronił przed wszystkim... - powiedziałem i momentalne zasnąłem.
( Tene? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!