Warknąłem . Wnerwiała mnie wadera była nie wychowana .
- wychowałaś się się na śmietniku by wchodzić do czyjejś prywatnej jaskini - warknąłęm
- ciekawość zwyciężyła - odparła
- zaraz wyrwę z ciebie tą ciekawość - Moje oczy zaświeciły i zauważyłem
jej słabości . Skoczyłem na nią , a ona uniknęła . Po chwili znikłem i
stałem tuż za nią .Ona odskoczyła i spojrzała zdziwiona na mnie.
- nie lubię się bawić w kotka i myszkę - warknąłem
Przybiłem ja do ziemi mocniej niż wcześniej , tak by lekko zmiażdżyć jej płuca i klatkę piersiową. Wadera zaczęła się dusić .
-jeszcze raz wejdziesz do mojej jaskini to nie będę taki łagodny - warknąłem i zabrałem łapę .
Wróciłem do jaskini i użyłem magii i w wejściu stanął wielki głaz
zakrywający wejście . Zaświeciłem lampy w jaskini i usiadłem .
Spojrzałem na łapę i wziąłem sztylet. Przeciąłem opuszek i nakapałem krwią w 3 miejscach .
Po chwili na mojej klatce piersiowej zaświecił się znak buźki Po chwili
wyleciały z niego trzy czarne smoliste dymy i latały po jaskini:
Wypowiedziałem słowa.
-"The demons which wield present yourselves before me and show yourselves to me the respect which is due to to your master"
Po chwili przede mną pojawiły się trzy demony .
- czego się dowiedzieliście - warknąłem przez zęby
Pierwszy wystąpił demon w postaci konia . Spojrzałem a niego .
-Hunter... -opałem do demona
-Severus -spojrzał na obok demona , który był smokiem łażącym a 4 łapach
- poszedł na zwiady by sprawdzić co Wilki Cienia zamierzają - odparł
Spojrzałem na Severusa , który prychnął .
- Czego się dowiedziałeś? -mruknąłem
- Wilki Cienia dowiedziały się , że już nie jesteś za hibernowany i wiedzą że dołączyłeś do watahy .
- mogłem się tego spodziewać - mruknąłem - szpieguj ich nadal Sev -
odparłem a Demon zmienił się w pył i wyleciał z jaskini małą szparką.
Spojrzałem na Hunera , który zamienił się w pył i powrócił do wiezienia w
paszczy , która była na mojej klatce piersiowej . Spojrzałem na
ostatniego demona był on nie tylko moją dumą , gdyż najsilniejszym
Demonem , ale też przyjacielem .
- Co słychać Azog - uśmiechnąłem się
Spojrzał na mnie przenikliwym wzrokiem .
- może sztachniemy się po słoiczku krewki ?-wszedłem do spiżarni i
nalałem do słoika świeżej krwi . Podałem mu a on zamienił ją w pył i
wciągnął ją przez swoje nozdrza .
- jeszcze ciepła- wzniosłem słoik na znak zdrówka .Wypiłem jednym tchem krew i oblizałem się .
Azog patrzył na mnie jakby miał wyrzuty .
- wiem że masz mi za złe że go zostawiłem... ale tak było dla niego najlepiej - zmarszczyłem brwi .
- lubiłeś go lepiej niż inne wilki - odparł ciężkim tonem
- tak... - uśmiechnąłem się - był w porzo.. lecz nie mogłem go narażać - zacisnąłem zęby .
- Twoje serce jest ciemne okryte warstwą kamienia oraz owinięte drutem kolczastym - odparł takim samym tonem
- i co poradzić polubiłem go on chciał czegoś więcej , ale nie mogłem bo
ciągle mam jakieś kłopoty zerwałem z nim - wzruszyłem ramionami jak
gdyby nic
- ale dobrze sie z nim dogadywało jak dwie pokrewne dusze
- ta... tylko że on miał serce ja nie - prychałem
- Enkas powiem ci jedną ni unikniesz drugiej wojny z swoim bratem a
wiesz przecież że on jest silniejszy od ciebie... że możesz przegrać
może daj szanse komuś wbić się do twojego serca a nie zamykasz je na
kłódkę i wyrzucasz klucz...
Spojrzałem na niego .
- Nie . W moim życiu nie było miłości i nie będzie... - warknąłem
- wcześniej byłeś inny... zmieniła cie tamta wojna z bratem stałeś się niedostępny... zimny.. - odparł
- Woja udowodniła mi to że już nie chcę nikogo bliskiego stracić - mruknąłem
-jak chcesz to twoja sprawa nie wnikam tylko mówię swoje zdanie - odparli zamienił się w dym i wleciał do mojej klatki piersiowej .
- pf... miłość jest dla tych co chcą cierpieć... - wstałem i otrzepałem się
Wyszedłem z jaskini zamykając ją głazem i magią blokując by nikt do niej
nie wszedł . Poszedłem się przejść do lasu . Spuszczony łeb nie był w
moim stylu , ale po takiej rozmowie wyboru nie było...
Tara.. ?Ktoś inny?
( siem ja rozpisał *-*)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!