13 kwietnia 2018

OD Ravenis CD Syriusz

Ravenis zamurowało. Syriusz patrzył na nią, nadal mając wplątane palce w jej czerwone włosy. Nie wiedziała, jak zareagować. Nikt, nigdy jej... Oprócz jednej osoby, była traktowana przez wszystkich jako kamień. Istotę bez uczuć, która jedynie co ma, to życie. A on... Czuła, jak jej serce się na chwilę zatrzymuje. To trwało raptem chwilę, ale dla lekarki, to były najdłuższe momenty w jej życiu. Syriusz otarł resztę jej kapiących łez i nadal na nią patrzył. Kobieta, przytuliła się do niego, zakrywając twarz w jego torsie.
- Cz-Czemu musisz mnie okłamywać, Syriusz..?
- O czym ty mówisz, Ravcia? Kocham Cię! Zrozum to, proszę.
Dziewczyna patrzyła w Syriusza, który... Miał jedną z najbardziej poważnych twarz, jakich mógł zrobić... Mówił.. Prawdę.
- Ja... Też cię kocham... - powiedziała cicho, zamykając oczy, a mężczyzna, zaczął ją głaskać po włosach. Rav dawno nie czuła takiego bezpieczeństwa w czyiś objęciach... Zamknęła oczy i uspokoiła oddech.
- Więc... - otworzyła oczy, kierując wzrok na swojego partnera - co teraz...?
Syriusz oparł palec o jej bródkę i delikatnie pocałował jej delikatne usta. Ravenis zarumieniła się delikatnie i odwzajemniła całusa. Dziewczyna podeszła do biurka i spojrzała na pewne papiery. Ścisnęła je. Nadszedł ten moment, kiedy Mroku i to całe bagno, przegięło pałkę.
- Syriusz...
- Tak, Rav?
- Zwalniam się. Dołączę do Watahy Zachodu.

****
Ravenis stała, oparta o ścianę i patrzyła na Mroku. Ta dokładnie ją ilustrowała wzrokiem.
- Czyli, Panno Darkline - zaczęła, patrząc na papiery - chce pani opuścić to miejsce, razem z naszym już zakończonym badaniem. Syriuszem Potter'em.
- Tak, Mroku - siada przed nią - i tak moja kadencja tutaj, minęła wiele lat temu, mam prawo na rezygnację.
- Rozumiem - Mroku podpisała papier i podała Rav - masz 24 godziny na opuszczenie z nim tego miejsca.
- Dziękuje - Rav wzięła papiery i wyszła z gabinetu. Syriusz szybko ją przytulił.
- Nic ci nie zrobiła...?
Czerwonowłosa pokazała mu papiery.
- Wynosimy się stąd?

Syriusz? Wracajmy do domu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!

Szablon wykonała Fragonia na rzecz bloga Wataha Karmazynowej Nocy. || Credits