Strony

16 października 2017

Kasai "Biały Królik" Cz.1

W Imperium wstał nowy dzień, nowy poranek, nowa historia i może nie taki nowy czas. Czerwono włosa dziewczynka obudziła się cała zlana potem, rozejrzała się nerwowo do o koła i po chwili odetchnęła z ulgą.
- To tylko sen.
Powiedziała do siebie, wstając z łóżka, a następnie kierując się do łazienki, by wziąć prysznic. Po odświeżającej przerwie szybko się ubrała i uczesała włosy. Kasai sięgał do szuflady po słuchawki i swoją empetrójkę. Dziewczynka odpaliła jeden z kawałków zapisanych na małym sprzęcie i wyszła z domu. Ulice nie były dziś tak ruchliwe, jak zazwyczaj, choć dla małej, to nie miało żadnego znaczenia. Czerwono włosa dotarła po paru chwilach przed kawiarenkę, gdzie miała się spotkać ze swoją znajomą, Kasai zdjęła słuchawki z uszu, tak by wisiały na jej szyi, po chwili podszedł kelner.
- Coś podać?
Dziewczyna spojrzała na młodego mężczyznę o błękitnych oczach i włosach.
-Tak, poproszę bananowca i herbatę miętom.
-To wszystko?
-Tak.
Po chwili wrócił z zamówionymi rzeczami. Lisica powoli rozkoszowała się swoim zamówionym ciastem, gdy do jej stolika dosiadła się wyższa od niej brunetka.
-Cześć.
-Haj, co tam u ciebie? Kupę czasu się nie widziałyśmy.
-Jakoś idzie, trzeba pilnować porządku w tym mieście.
-Prawda.
Zaśmiały się cicho, rudowłosa zaczęła pić swój napar. Po skończeniu zapłaciła i z Elzą zaczęły przemierzać miasto.
-Dowiedziałaś się coś w sprawie tego „białego królika”?
-A tak, co do „królika”, jest strasznie trudno znaleźć takiego futrzastego gryzonia, jakiego chciałaś. Mam tylko krótką listę potencjalnych hodowców.
-Rozumie, swoją drogą myślałam o zrobieniu małego psikusa na zbliżającą się noc umarłych, co o tym sądzisz?
-Pewnie będzie ciekawie.
Powiedziała brunetka, nagle rozległ się dźwięk zegara, który oznajmił, że jest już wpół do piątej.
-Już tak późno? Spóźnię się na służbę, wybacz....
-Rozumie, leć, bo dostaniesz wycisk.
Powiedziała rudowłosa, a po chwili założyła swoje słuchawki, ale nie włączyła muzyki. Kasai wróciła do domu i pozasłaniała żaluzje, a następnie otworzyła list tyczący się „białego królika”.


(CDN)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!