Wszystkie ostatnie sytuację sprawiły w mojej głowie, potworne
zamieszanie. Nasza Alfa miała wiele do załatwienia, a przez ostatnie
wydarzenia dała mi wolną łapę, a jak to ja mimo ron i paru bandarzy na
ciele postanowiłam się wybrać sięvna dłuższy spacer. Ruszyłam przed
siebie, niewiem jak długo szłam, ale po dłuższym czasie trafiła na wilka
a raczej wilczyce, która przyglądała mi się z jaks 5 metrów.
[Następnym razem pisz trochę dłuższe opowiadania]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!