Gdy
dziewczyna zniknęła w zaroślach, nie wiedziałem co mam począć.
Nie mogłem się ruszyć, a co dopiero sensownie myśleć. Próbowałem
cokolwiek krzyknąć, powiedzieć, ale nie byłem w stanie tego
zrobić, kiedy ona poszła tam sama. Nagle po terenie rozniósł
się krzyk bestii, jakby trąby rozbrzmiały po całej łące.
Spojrzałem pod siebie i zobaczyłem swoje odbicie w kałuży.
Ruszyłem, nie patrząc na nic, przed siebie, do niej. Jak śmiałem
pozwolić jej samej pójść
w tak niebezpieczne miejsce! Nie nadążałem za swoimi myślami,
gdyż nie dawało mi spokoju myślenie o Sarze. Biegłem co tchu w
płucach, aż ujrzałem ich. Przede mną miała miejsce walka, między
odważną wilczycą, a przerażającym smokiem.
Dziewczyna
mimo strachu w oczach cały czas trzymała postawę, która
pokazywała
jej odwagę i dumę.
Przed
nią stała bestii, a sam stwór
miał
dziesięć rogów
i siedem głów,
a na rogach jej dziesięć
diademów.
Podobna była
do pantery, łapy jej - jakby niedźwiedzia, paszcza jej - jakby
paszcza lwa. Bestia zrobiła zamach swą wielką łapą w stronę
dziewczyny i a wilczyca nie była w stanie nawet odskoczyć. Potwór
odrzucił
ją na odległość kilku metrów
i nie wyglądała
na osobę zdatną do wstania. Gdy wilczyca najprawdopodobniej
straciła przytomność, moloch powoli podchodził do niej. Następnym
uderzeniem pewnie ją by zabił, lecz nie pozwolę mu uderzyć jej
jeszcze raz.. nigdy. Wściekłość w moich żyłach była ogromna, a
nienawiść do siebie jeszcze większa. Wiedziałem, że płonę i
widziałem, że to coś, co przede mną stoi zaraz będzie martwe.
Nie minęła nawet chwila i już wdrapywałem się na stworzenie, po
czym zacząłem rozwalać mu każdą głowę po kolei. Stwór
nie stwarzał
zagrożenia, ponieważ był za wolny.. Wszystko było za wolne. Po
chwili całe łapy miałem we krwi, a bestia padła przed nimi.
Szybko podbiegłem do wilczycy.
-
Wszystko okej?
Sarah? Pozdro dla wiedzących ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!