Zdziwiony
nie wiedziałem, co się dzieje. Gdy różowooka wilczyca wskoczyła na mnie, nie byłem pewien, co powinienem
począć. Wziąłem głębszy wdech i zrzuciłem z siebie Alphę stanowczo, licząc, że zrozumie, iż nie wyrażam chęci na
dołączenie do watahy zachodu. Nim wstałem, już przed moją twarzą
była wpatrzona na mnie para różowych
oczu. Zmarszczyłem brwi, gdy zauważyłem ogromny uśmiech na twarzy
dziewczyny. Zamknąłem oczy, gdyż wiedziałem, że najbliższe dni
będą bardzo trudne i w międzyczasie wydarzy się wiele.
-
Nie dołączę do twojej watahy. Dobrze jest mi, będąc samotnikiem
i nie planuje za żadne skarby tego zmieniać. - powiedziałem
stanowczo, lecz wilczyca nawet nie zwróciła
na moje wypowiedziane słowa, Jakby w ogóle
ich nie usłyszała.
-
Czyli dołączysz tak? - mówiła
do mnie dalej promiennie uśmiechnięta różowo
włosa. Spojrzałem się chwilowo na Arayę, a ona stała jak słup
soli. Zastanawiałem się, co się dzieje w umyśle małej
dziewczynki.
Poczułem
pewien niepokój,
gdy przypomniałem
sobie co ja tu właściwie robię. Przede mną stały dwie wilczyce z Watahy Zachodu, gdy ja sam chciałem pójść
spać. Ciężko mi było w to uwierzyć, ale spuściłem głowę,
odwróciłem
się, i zacząłem iść w przeciwnym kierunku od nich. gdy zacząłem
odchodzić od wader, wszystko ucichło. Poczułem, że coś mnie
łapie za nogi i to nie była Araya. Sama Alpha watahy zachodu
zaczęła łapać mnie za kostki, krzycząc.
-
Nigdzie nie idziesz Kilip! Dołączysz do mojej watahy, choćby nie
wiem co! - przez moją głowę zaczęły przepływać myśli czy po
prostu jej nie zabić i spojrzałem się na niedowierzającą
dziewczynkę, która
trzymała
się za głowę jakby oszalała.
-
Co ty wyprawiasz?! - zacząłem krzyczeć na dziewczynę, gdy kostki
zaczynały boleć.
-
Powiedz, że dołączysz, to ci odpuszczę! - po tych słowach
poczułem, że moje żyły zaczynają się nagrzewać. Nie było
dobrze, bo młoda dalej tam stała a ja powoli nie wytrzymywałem.
Szybkim ruchem odrzuciłem od siebie waderę i zacząłem uciekać.
Po kilkunastu metrach poczułem, że jestem obserwowany. Zatrzymałem się i odwróciłem
z powrotem do dwójki.
Hay? Araya?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!