Od Foxa i Darknessa cd. Fragonii

- Oh, cóż... ten. Tego. Rozumiem... - Fox poderwała się gwałtownie, lekko zmieszana. Jednak jej zmieszanie nie trwało długo. Po sekundzie przybrała dziarską pozę i zarzuciła kaptur na głowę, skrywając twarz w nieprzeniknionym cieniu. - Mnie to nie obejdzie, jednak jeśli masz mieć przeze mnie nieprzyjemności, tom się zbiorę. Ale jeśli to tylko pretekst, to nie myśl, coby mnie tak łatwo było się pozbyć. Wrócę, coby ten cały Darkness gdzieś wykindziolił i nie wracał, najlepiej na wieczność.

  Nie dało się tego dostrzec przez zasłonę mroku, jednak dziewczyna marszczyła brwi i krzywiła się. Wbrew pozorom nie była głupia. Wyraźnie widziała, jak niebezpieczna sytuacja panuje w tym domu. A nie była to przecież długo. Teoretycznie nie powinna niczego widzieć. Normalni ludzie kryliby się z tym przed obcym - przemknęło jej przez myśl.

- Dziękuję, że rozumiesz. - Na twarzy dziewczyny nadal gościł wymuszony uśmiech.

- Spoko. - Fox odwróciła się w stronę wyjścia i już miała zniknąć na dobre z okolicy, gdy jakby coś sobie przypomniała. Przystanęła i odwróciła się do Fragonii. - A Herbata była zacna, milordzie - powiedziała, po czym opuściła pomieszczenie.

***

  Darkness opierał się o blat kuchenny pijąc powoli resztki z zapasów świeżej krwi, które podwędził z ambulansu. Nie była najlepsza. Chyba jakiś pospolity typ, jak 0 czy A Rh+... na ten moment mężczyzna nie był pewny. Wreszcie Fragonia pojawiła się w drzwiach kuchni.

- Wyszła - oznajmiła.

- Dobra dziewczynka. - Czarnowłosy uśmiechnął się drapieżnie znad kubka czerwonego płynu. - Ale nie myśl, że tak łatwo wybaczę ci twoje wcześniejsze zachowanie. Będziesz musiała jakoś odkupić swoje grzechy. 

  Odstawił krew na blat i powoli zbliżył się do dziewczyny. Chwycił ją za podbródek i pociągnął go do góry. 

- Może sama zaoferujesz mi, jak powinienem cię ukarać, co? - mruknął, prawie uwodzicielsko, a w jego oczach tliły się iskry dawnej wściekłości, mogące w każdej chwili zamienić się w płomienie pożądania lub okrucieństwa.

(Frago? XDD Lepiej go znasz, wymyśl coś xD)