Walnęłabym jakiś długi monolog, jednak zając życie większość z was nie dożyje dnia, w którym przeczytać go całego *
chowa za plecami kaliber Vipera* ale w sumie nie ważne.. Jestem z was dumna. Z was, ze swojej pracy i z pracy swoich adminek. Każdy z nas włożył w ten blog swoją cząstkę, a każde opowiadanie od dowolnego członka sprawia, że jest mi cieplej na sercu (o ile to opowiadanie nie jest o męczeniu moich postaci
i jest skierowane do mnie). Nie wspominając już o kolejnych, dobrze zbudowanych kartach postaci, a nowi członkowie..ehh..te dwa słowa wyświetlane na monitorze są miodem dla mych oczu. Liczę na waszą aktywność i mam nadzieję, że z dnia na dzień do naszej watahy zawitają również inne, wspaniałe osoby (ale wy jesteście najbardziej zajebistymi członkami na świecie). Zachęcam was do sumiennego promowania watahy, a po tym wydarzeniu fabularnym przyjdzie czas na kolejne duże zmiany. Tak, mam fobię-pozostania-w-starym-miejscu. Dziękuje wam za uwagę i życzę jak najwięcej weny. Już niedługo wybije nam ponad 200.000 wyświetleń, co zdobyliśmy o wiele szybciej niż na
blogu naszej kochanej Argo, do którego zapraszam (jak miło poczuć się przynajmniej w tym wypadku lepszym, z góry przepraszam cię, Zdrajco, ale musiałam..).
Powstała ankieta, zapraszam do wypełniania!
I niech Wilkobójca będzie z wami, a nie przeciwko wam [Argo, dla ciebie już jest za późno]
Tyksona Arkadia Fragonia Mycroft, wiecznie zauroczona w Darknessie, House'ie, Sherlocku Holmse'ie oraz Jacku Sparrow'ie, kochająca Est i uwielbiająca męczyć Argo , z utęsknieniem czeka na powrót Kapcia i wielu innych, którzy pewnie nie wrócą, ale ona ma nadzieję. Bez takich ludzi [i demonów] byłoby jej w życiu nudno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!