Strony

04 grudnia 2016

Od Kleofasa do Maxa

Ostatnie dni mijały nie miłosiernie wolno, nie było nic do roboty. Po prostu jedne wielkie gówniane nic. Kelley się czymś zamartwiała, ale miałem to w głębokim poważaniu. Ruszyłem w kierunku rzeki by położyć się w chłodnej wodzie, po paru minutach byłem na miejscu. Położyłem się na płyciźnie i zasłoniłem oczy specjalna opaska
*30min później*
-Wyłaź!
  Krzyknąłem ściągając opaskę z oczy, po czym zauważyłem brązowego basiora.
- Max? Co ty tu robisz?
-Nic nudzi mi się.
  Podniosłem się z wody i podeszłem do Max'a.
-Może zagramy w jakaś grę. Co ty na to? Każdy będzie miał wyznaczone trzy zadania przez przeciwnika I jeśli chodź jednego nie wykonasz będziesz musiał zrobić to co twój przeciwnik będzie chciał nawet jeśli będzie miał ochotę cię pogryźć. Co ty na to?
( Max? Nie masz wyboru musisz się zgodzić bo inaczej cię zmuszę XP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!