Gdy się ocknęłam była już noc, zauważyłam że jestem na skraju lasu a nie
w tamtej jaskini. Podniosłam się z ziemi rozprostowałam skrzydła I
wbiłam się w powietrze. Leciałam w kierunku portalu. Gdy znalazłam
się w świecie ludzi. Zamieniłam się w człowieka i zaczęłam włóczyć się
po mieście. Nagle zarogu wyżla Hope i się zderzyłyśmy.
-Przepraszam Hope.
-Nyki?
-Tak.
-Dawno cie nie widziałam.
-Racja miałam parę spraw.
Poszliśmy do parku i osiadłyśmy na ławce prze jeziorze.
(Hope? Enkas?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!