Wyszliśmy z taksówki i weszliśmy do domu.
Otwierając drzwi Amir zapytał :
-Kim był ten twój ,,stary" senpai?
-Ech. - niepewnie jąkałam - To uczeń z mojego liceum, byłam dla niego prześladowczynią. Niestety zmarł.
-Jak zmarł? Co mu się stało? - zapytał
-Ech. Nie ważne.
Weszliśmy do domu i usiedliśmy na kanapie.
-Zrobić ci kawę? -zapytałam.
-Zrób.- uśmiechnął się.
Poszłam do kuchni.
-Kto to? - wziął do ręki obraz
-Senpai. - odpowiedziałam.
-Acha. - odłożył obraz.
(Amir?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrowcze, oto masz możliwość pozostawienia po sobie śladu! Proszę o podpisanie się nickiem na howrse/imieniem postaci na Divided Kingdom. Obraźliwe i anonimowe komentarze będą usuwane!